23 kwietnia 2019

Na miłość...

Cymanowski Młyn
Źródło: https://polona.pl/item/schwarzwaldmuhle,Nzk1NTU1MDc/#info:metadata
Na miłość… boską! Jak ocenić książkę, którą z jednej strony przeczytałam w dwa wieczory (co wskazuje na to, że mnie wciągnęła), a z drugiej były to wieczory pełne igrającego na ustach pobłażliwego uśmieszku, westchnień politowania i modlitewnych przerywników (oj, Boże, Boże..).
A także prób znalezienia odpowiedzi na pytanie: kto tu co pisał? Bo ⹂Cymanowski Młyn” ma dwóch autorów: Magdalenę Witkiewicz i Stefana Dardę. Takie eksperymenty wspólnego pisania książki już się udawały (np. ⹂Księżyc myśliwych” Katarzyny Krenz i Julity Bielak), dlaczego więc ten oceniam tak… nawet nie negatywnie (bo przecież przeczytałam), ale raczej z negatywnymi emocjami...

9 kwietnia 2019

Kukułka i Kormoran

Wołanie kukułki
Źródło: https://polona.pl/item/water-boy,NzkzMzk1ODY/#info:metadata
Lubię Rowling. Lubię Harry’ego Pottera i przeczytałam całość kilkukrotnie. Lubię ⹂Trafny wybór” i przeczytałam go zaraz po tym, jak w 2012 r. ukazał się na polskim rynku wydawniczym. Dlatego dziwne, że na ⹂Wołanie kukułki”, czyli kryminał napisany przez Rowling pod pseudonimem Roberta Galbraitha, wydany w 2013 (6 lat temu!!!), trafiłam dopiero teraz. Ale w tym przypadku w 100% sprawdza się powiedzenie: lepiej późno, niż wcale. Bo gdybym nie przeczytała ⹂Wołania…” w ogóle… No cóż, nie wiedziałabym, co tracę, więc nie byłoby mi smutno, bo przecież czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal (że tak pozostanę w klimacie przysłów, które są mądrością narodu), a jednak coś bym straciła.