21 września 2021

Nie tak nas uczyli!

Wojenka
Źródło: https://polona.pl/item/pieknym-owocem-wojny-sa-te-wojskowe-dzieci-nic-tez-dziwnego-ze-mala-tak-na-ulana-leci,NzcwMjMyNDM/0/#info:metadata
Dawno, dawno temu prowadziłam w Krośnieńskiej Bibliotece Publicznej spotkanie autorskie z Magdaleną Grzebałkowską. Była wtedy autorką biografii ks. Twardowskiego, Zdzisława Beksińskiego i reportaży „1945: wojna i pokój”. Pogadałyśmy trochę o księdzu-poecie, dużo więcej o pochodzącym z Sanoka malarzu, a potem przeszłyśmy do historii wojennych. Pamiętam, że zapytałam, czy pisząc rozdział o relacjach polsko-ukraińskich nie bała się, że ktoś zarzuci jej jakąś stronniczość, ba! nawet antypolskość. A ona odpowiedziała, że to głupie, bo nie da się zmierzyć wartości i ważności bólu. Czy to że ukraińskiemu chłopcu spalono dom jest mniej ważne niż to, że dom spalono polskiemu chłopcu?
Pamiętając to jej zdanie, które wtedy padło we mnie jak w urodzajną glebę, wiedziałam mniej więcej czego się spodziewać po „Wojence”. Ale i tak udało się nowej książce Grzebałkowskiej mną wstrząsnąć, wytrącić z utartych kolein myślenia o wojnie i o ludziach, zawstydzić…

7 września 2021

O niczym

Kąkol
Źródło: https://polona.pl/item/maki,NzY5MDYyMjU/0/#info:metadata
Książka o niczym może być książką o wszystkim. Zwłaszcza wtedy, gdy napisana jest przez Zośkę Papużankę, która ma język na swoich usługach.
Jej „Kąkol” to niesamowita powieść, kto wie, czy nie najlepsza, jaką przeczytałam w 2021 roku. Najbardziej zaskakująca, niedostrzegalnie ale piekielnie mocno poruszająca w czytelniku (no, chyba, że tylko we mnie) te struny, o których zapomniał(am) tak ze trzydzieści lat temu. I na tych strunach wygrywająca pierwotną melodię, w której jest wiatr i szum trawy i beztroska wakacji i wolność dzikiego dziecka. I czyta człowiek (czytam ja), i żal mu (mi), że te struny tak długo milczały…